Kim jesteśmy?
O nas
Znajdź mi malowniczą działkę
Poszukaj przytulnego domu nad jeziorem
– takie prośby słyszy Aldona od letników goszczących w jej domkach „Kolory Mazur”. Podobne życzenia wypowiadają klientki Beatki w jej ostródzkim gabinecie „LaserSkin”.
Aldona jest jak woda – Beata jak ogień
Kim jesteśmy?
Ta pierwsza wstaje rześka o świcie razem ze skowronkami, ta druga niczym sowa nabiera wigoru przed północą i wtedy zabiera się za porządki w szufladach. Kiedy jadą w podróż, Aldona z przyjemnością zasiada na prawym fotelu, zaś Beata chwyta za kółko:
– Na miejscu pasażera dostaję choroby sierocej – wyjaśnia ze śmiechem.
To, że się spotkały, na pewno nie jest przypadkiem. – Ja jestem człowiek gór – opowiada Beata. – Miałam mieszkać w domku z widokiem na Karkonosze, ale pewnego lata na Mazurach, podjęliśmy z mężem spontaniczną decyzję, że się przeprowadzamy. – Tu się urodziłam, tu zostałam – mówi Aldona o Mazurach. – Mam tu wszystko, czego mi potrzeba do życia, całą paletę wrażeń i kolorów. Z okna widzę jezioro, które daje mi spektakl! Jego tafla zmienia barwy co kilka minut! To miejsce związane jest z najlepszym nauczycielem, jakiego życie mogło mi ofiarować – z moim Mężem.
1+1 równa się więcej niż 2!
Dlatego obie postanowiły wykorzystać dotychczasowe doświadczenie życiowe i zawodowe, połączyć talenty i wziąć byka za rogi. Przeszły gruntowne szkolenie, uzyskały licencję pośredników nieruchomościami i nie ustają w zdobywaniu kompetencji. Bo jak twierdzi Aldona:
– Obie jesteśmy z tego pokolenia, że sam zapał nie wystarczy. Liczą się solidne fundamenty merytoryczne.
Ich aktualne zasoby to nie tylko to, czego wymaga się od pośrednika na państwowym egzaminie, ale również lata doświadczeń w obrocie własnymi nieruchomościami, budowa domków „Kolory Mazur”, którą Aldona zna od podszewki, a także cały dorobek finansowo-prawny Beaty, jaki zdobyła, pracując przez lata w finansach na Dolnym Śląsku.
Dom, do którego chcesz wracać
Ich łączny kapitał wiedzy i doświadczenia to mocna strona SORTY, ale wyróżnia je coś trudniejszego do zdobycia: zakochane w Mazurach po uszy, są spełnionymi kobietami, które wierzą, że miejsce do życia ma ogromny wpływ na nasze poczucie szczęścia. Wyszukują więc bajeczne zakątki, malownicze działki, urokliwe mieszkania i zamiast po prostu sprzedawać nieruchomości, znajdują ludziom takie miejsca, aby zawsze wracali do nich z radośnie bijącym sercem.
Tak jak one wracają do swoich domów nad jeziorem Szeląg Wielki.